London.








Kolejne ujęcia z Marią Golnik.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

musisz wyjeżdżać częściej świat stoi otworem a Ty w nim rozkwitasz wraz z umiejętnościami .. =*

Aga Kloc pisze...

aleee ten swiat jest malutki...no Maryska we własnej osobie :-) Świetne zdjecia!!! Joanno Heleno daj znać jak następnym razem będziesz w londku :-)

Obserwują mnie:

Obsługiwane przez usługę Blogger.